Görlitz jest kolejnym niemieckim miastem na trasie wystawy po Niemczech. To, że po Berlinie, Magdeburgu, Hamburgu i Dreźnie zawita nad Nysę Łużycką nie jest przypadkowe. W 2002 roku Władysław Bartoszewski dołączył do grona laureatów Nagrody Mostu, którą Europa-Miasto honoruje ludzi wybitnie zasłużonych w dziele zbliżania do siebie ludzi i narodów, przełamywania podziałów.
Organizatorami wystawy są: Polsko-Niemieckie Towarzystwo z Berlina we współpracy z Polsko-Niemieckim Towarzystwem w Saksonii przy wsparciu Saksońskiej Krajowej Centrali Edukacji Politycznej. Projekt otrzymał też dofinansowanie ze środków publicznych pochodzących z budżetu Wolnego Kraju Saksonia, a jego podróż po niemieckich miastach była możliwa dzięki wsparciu Pełnomocnika Rządu Federalnego ds. Kultury i Mediów. Wernisaż wystawy, w językach polskim i niemieckim, odbędzie się w piątek, 8 marca, o godzinie 18.00. Słowo wprowadzające wygłosi Marcin Barcz, kurator wystawy i długoletni bliski współpracownik Władysława Bartoszewskiego. Postać Profesora i jego życiowe credo „Warto być przyzwoitym” przybliży obecnym Anita Baranowska-Koch, założycielka Inicjatywy im. Władysława Bartoszewskiego.
O wystawie
Wystawa została po raz pierwszy udostępniona publicznie we wrześniu 2015 roku, w siedzibie polskiego rządu, gdzie Władysław Bartoszewski pracował zawodowo do końca swego 93-letniego życia, tj. do kwietnia 2015 roku. W podróż po Niemczech wyruszyła w lipcu 2018 roku
Już sam tytuł ekspozycji: „Władysław Bartoszewski (1922- 2015). Pod prąd–Pamięć–Pojednanie. Stacje życiowe wielkiego polityka i budowniczego mostów między Polską i Niemcami, wskazuje na jej biograficzny i przekrojowy charakter. Autorzy prezentują nam długie i bogate życie Władysława Bartoszewskiego w trzech rozdziałach zatytułowanych: Pod prąd, Pamięć, Pojednanie i przywołują zarówno mroczne, jak również pełne nadziei epizody przeplatających się z sobą losów Polaków, Niemców i Żydów w XX wieku.
Opór wolnego duchem człowieka wobec wszelkich form ucisku, pamięć o ofiarach prześladowań i praca nad pojednaniem, możliwym mimo zaznanych i wyrządzonych krzywd – to wszystko i jeszcze więcej zawiera w sobie ekspozycja, która przypomina również, że Władysław Bartoszewski przez dziesięciolecia czynnie uczestniczył w najważniejszych wydarzeniach najnowszych dziejów Polski i Europy środkowej i wschodniej. Zgodnie z maksymą: „Warto być przyzwoitym”