W jubileuszowej gali wzięli udział m.in. Marzena Machałek, sekretarz stanu
w Ministerstwie Edukacji i Nauki, posłowie na Sejm RP Szymon Pogoda i Stanisław Żuk, senatorzy Krzysztof Mróz oraz Rafał Ślusarz, europosłanka Anna Zalewska, wojewódzkie i lokalne władze samorządowe, przedstawiciele Grupy PGE na czele
z Wojciechem Dąbrowskim, prezesem zarządu PGE Polskiej Grupy Energetycznej, a także zarząd PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna z Andrzejem Legeżyńskim, prezesem zarządu. Na uroczystości nie mogło zabraknąć pracowników Kopalni Turów, w tym Sławomira Wochny, dyrektora zakładu.
Z okazji 75-lecia polskości Kopalni Turów, kopalnia otrzymała wiele życzeń i listów gratulacyjnych:
- Kopalnia Turów to doskonale zorganizowany i zarządzany nowoczesny zakład dysponujący wykwalifikowaną kadrą techniczną oraz doświadczoną załogą wyposażoną w nowoczesny specjalistyczny sprzęt, buduje potencjał oraz bezpieczeństwo energetyczne naszego regionu i kraju. Doceniam podejmowane
w firmie starania na rzecz lepszej organizacji pracy i większej efektywności. Myślę, że przyniosą one dobre rezultaty i będą sprzyjały pomyślnemu rozwojowi kopalni – napisała w liście Elżbieta Witek, marszałek Sejmu RP.
- Imponująca historia, dzisiaj z dumą wspominana, nie miałaby miejsca, gdyby nie pokolenia ludzi, którzy przez lata w górniczym trudzie rozwijali to dzieło. Obecnie Kopalnia Węgla Brunatnego Turów wraz z pobliską Elektrownią Turów dają gwarancję bezpieczeństwa energetycznego. To doskonale zorganizowany
i nowoczesny zakład, dysponujący wykwalifikowaną kadrą techniczną oraz doświadczoną załogą. To także miejsce o strategicznym znaczeniu dla polskiego systemu energetycznego, a także lokalnej i krajowej gospodarki. Z tego powodu od samego początku w sporze z Czechami nie zgadzaliśmy się na nieuzasadnione werdykty Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, które uderzały w obszary bezpośrednio związane bezpieczeństwem narodowym. Zamiast bezwolnego realizowania poleceń wybraliśmy drogę negocjacji i rozmów, które chodź nie należały do łatwych, zakończyły się sukcesem. Dzisiaj możemy z satysfakcją powiedzieć, że udało nam się ochronić kopalnię i elektrownię Turów, a tym samych tysiące miejsc pracy Polek i Polaków. Jako rząd zrobimy wszystko,
aby transformacja, przed którą stoi sektor energetyczny była sprawiedliwa, stopniowa i dostosowana do polskich warunków – podkreślił w liście Jacek Sasin, wicepremier, minister aktywów państwowych.
W trakcie wystąpienia wiceminister Marzena Machałek nawiązując do jubileuszu kopalni przypomniała batalię o Kopalnię Turów.
- Reprezentując polski rząd, chcę przekazać, że nigdy nie mieliśmy wątpliwości,
że trzeba walczyć o Turów, że kompleks turoszowski musi funkcjonować. Trudno nie podziękować tym wszystkim, który się zintegrowali i stworzyli wielki ruch oporu przeciwko temu, co mogło się wydarzyć, czyli zakłóceniom w funkcjonowaniu kopalni. Obroniliśmy kilka tysięcy miejsc pracy, Elektrownię Turów i zapewniliśmy bezpieczeństwo energetyczne regionu i Polski. Zamknięcie kopalni wiązałoby się
z wielką katastrofą. To jest wielkie przedsiębiorstwo, bardzo istotne dla regionu
i dla kraju. Za tę postawę wszystkim, którzy się zjednoczyli, bardzo serdecznie dziękuję - mówiła Marzena Machałek, sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji i Nauki.
- Chcę państwu podziękować, że wychowujecie pokolenia, przekazujecie to, co najważniejsze – etos pracy, szacunek dla wykonywania zawodu. Te piękne tradycje górnicze, które tworzycie i przekazujecie, to też Wasza wspaniała orkiestra, która rozsławia Turów nie tylko w regionie, ale i w całej Polsce – podkreślała minister podczas uroczystości.
Do życzeń i gratulacji dla turoszowskich górników dołączyła się także europoseł Anna Zalewska.
- Siły, dobra, przyjaciół, dobrych ludzi wokół siebie i kochającej rodziny. Wszystkiego dobrego na dziś, na cały następny rok i do 2044 r.! – życzyła górnikom z Turowa Anna Zalewska, poseł do Parlamentu Europejskiego.
Europoseł podziękowała za godną podziwu solidarność wszystkim stronom zaangażowanym w walkę o Kopalnię Turów. – Powodami, dla których tutaj jestem są nie tylko przyjaźń, duma i szacunek przez to, że poznałam tak cudownych ludzi przez ostatnie lata – będziemy razem, bo przed nami stoi jeszcze wiele wyzwań. Dziękuję prezesowi PGE Wojciechowi Dąbrowskiemu, dyrektorowi kopalni Sławomirowi Wochnie oraz związkom zawodowym. Bez związków zawodowych nic by się nie udało. Wasza siła to coś, z czego jestem dumna w Unii Europejskiej – dodała Europoseł Anna Zalewska.
Kompleks Turów ważnym ogniwem gwarantującym bezpieczeństwo energetyczne Polski
- Zawsze byliśmy, jesteśmy i będziemy razem. Wszyscy mamy głęboko w sercu interes Polski i suwerenność energetyczną, a słowa, które cisną się na usta myśląc o Państwa pracy to: Szacunek, Poświęcenie, Odpowiedzialność - powiedział prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej – Wojciech Dąbrowski, zwracając się
do zebranych w kopalni Turów.
Prezes PGE Polskiej Grupy Energetycznej zaznaczył, że w obecnej sytuacji geopolitycznej niezwykle ważne jest bezpieczeństwo kraju zarówno polityczne, jak i gospodarcze.
- Kluczową rolę w ich zapewnianiu odgrywa bezpieczeństwo energetyczne
i suwerenność energetyczna, którą powinniśmy budować w oparciu o naszą ścieżkę działań – naszą polską drogę do transformacji, dostosowaną do specyfiki lokalnych uwarunkowań, zarówno gospodarczych, jak i społecznych - powiedział prezes zarządu PGE, który podkreślił również, że Polska posiada lokalne złoża surowców energetycznych, które od dziesiątek lat zapewniają nam niezależność energetyczną.
- Obecnie i jeszcze przez kilkadziesiąt lat to nasze jednostki węglowe są gwarantem bezpieczeństwa energetycznego Polski. Bardzo ważnym ogniwem jest tutaj Kopalnia Węgla Brunatnego Turów, która wraz z Elektrownią Turów stanowi nierozerwalną część Turoszowskiego Kompleksu Energetycznego – wyliczał prezes Dąbrowski.
Kopalnia funkcjonuje zgodnie z najwyższym standardami
- Kopalnia Turów jest miejscem szczególnym dla mieszkańców tego regionu i dla całej Polski. Odegrała ona ważną rolę dla całej branży węgla brunatnego: to kadra Kopalni Turów swoją wiedzą zasiliła kolejne kompleksy energetyczne naszego kraju i dała przykład, jak profesjonalnie i odpowiedzialnie rozwijać polski przemysł – podkreślił Andrzej Legeżyński, prezes spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, do której należy Kopalnia Turów.
- Chciałbym zapewnić, że zrobimy wszystko, by kopalnia była miejscem pracy jak najdłużej - mamy jeszcze do wydobycia ponad 200 milionów ton węgla brunatnego. Ponosimy ogromne nakłady, aby ten zakład funkcjonował zgodnie z najwyższymi standardami technologicznymi i środowiskowymi. Zapewniam, że w dalszym ciągu pracujemy nad minimalizowaniem wpływu na środowisko – dodał.
Jako przykład doskonale prowadzonych działań prośrodowiskowych prezes podał zrekultywowane tereny pogórnicze. Kopalnia Turów prowadzi rekultywację terenów pogórniczych od lat sześćdziesiątych XX wieku. Na przestrzeni lat zrekultywowała prawie 2700 ha, z czego 2300 ha przekazała administracji Lasów Państwowych oraz Starostwu Powiatowemu w Zgorzelcu. Na poprzemysłowych terenach posadziła kilkadziesiąt milionów drzew.
Początki polskiego górnictwa węgla brunatnego
Sławomir Wochna, dyrektor Kopalni Turów w swoim wystąpieniu przytoczył najważniejsze zdarzenia w historii kopalni, podkreślając jej znaczenie dla branży górnictwa odkrywkowego.
- 75 lat temu, 18 czerwca 1947 roku na mocy orzeczenia Ministra Przemysłu i Handlu kopalnia została przejęta na własność Skarbu Państwa i stała się polskim przedsiębiorstwem o nazwie „Graniczna”, po czym przyjęła nazwę Kopalnia Węgla Brunatnego „Turów”. Już 18 sierpnia tegoż roku, polski górnik przejął w swoje ręce nieznane mu maszyny i urządzenia wydobywcze. To od tego czasu górnicy Turowa stali się pionierami polskiego górnictwa węgla brunatnego, symbolem, do którego można się obecnie odwoływać. To oni rozpoczęli tworzenie historii, stanowiącej niewyczerpane źródło wielu cennych doświadczeń - dlatego dziś jesteśmy z nich wyjątkowo dumni - podkreślił Sławomir Wochna dyrektor Kopalni Węgla Brunatnego Turów.
Podczas prezentacji historii kopalni, która sięga XVIII wieku, Sławomir Wochna osobiście powitał obecnego na gali Stanisława Nowosielskiego - pioniera Turowa, który rozpoczął swoją pracę w kopalni Turów w 1947 r.
Górnicza brać Turowa
- Utrzymanie naszej obecnej pozycji w nieustannie zmieniających się i coraz bardziej wymagających warunkach gospodarczych, mobilizuje nas do rozwoju. Kopalnia to nie tylko maszyny i urządzenia, technologie, programy optymalizacyjne, innowacje. Skarbem tej firmy jest węgiel, ale najważniejsi są ludzie – górnicza brać Turowa – podkreślił dyrektor Wochna.
Kopalnia zatrudniała najwięcej pracowników w 1995 roku - 6551 osób. Obecnie
w oddziale pracuje 2130 osób.
- W przeciągu minionych 75 lat w kopalni Turów znalazło zatrudnienie ponad
45 tys. pracowników. To dzięki nim, ich zaangażowaniu i ciężkiej pracy nasz Turów pokazał, że jest w stanie dokonać niezbędnej transformacji by walczyć o swoją przyszłość. W nowej formule, ale z siłą wieloletniej tradycji, a także energią
i bogatym doświadczeniem, jakie wnoszą wszyscy pracownicy kopalni, udało się zbudować potęgę jednego z najnowocześniejszych ośrodków wydobywczych
w kraju - dodał dyrektor Wochna.
Wyróżnienia dla pracowników
Jubileuszowe obchody były okazją do wyrażenia wdzięczności pokoleniom górników z Turowa - szczególnie obecnym na gali jubilatom - a także uhonorowania medalami branżowymi i państwowymi.
W uznaniu zasług, dla rozwoju górnictwa, Minister Aktywów Państwowych nadał pracownikom Kopalni Turów odznakę honorową: „Zasłużony Dla Górnictwa RP”. Wręczano także stopnie Dyrektora Górniczego i Honorowego Dyrektora Górniczego. Z okazji jubileuszu dyrekcja kopalni przyznała pracownikom złote, złote honorowe i srebrne odznaki: Zasłużony Pracownik Turowa. Porozumienie Związku Zawodowego KADRA nadało Honorowe Kordziki Górnicze za wyróżniające osiągnięcia zawodowe i działalność społeczną.
Jubileuszową galę uświetnił koncert w wykonaniu Orkiestry Górniczej Kopalni Turów. Z okazji jubileuszu wydano również album fotograficzny: „75-lecia polskiego Turowa”.