Podczas spotkania, które odbyło się we wtorek 22 czerwca, Andrzej Legeżyński, prezes zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna oraz Sławomir Wochna, dyrektor Kopalni Węgla Brunatnego Turów, tłumaczyli dlaczego dalsza działalność pobliskiej elektrowni PGE GiEK jest kluczowa dla przeprowadzenia procesu sprawiedliwej transformacji.
Rozumiemy i akceptujemy fakt, że przez najbliższe dziesięciolecia polska energetyka będzie się zmieniać. Nie godzimy się jednak na dziką transformację naszych kompleksów górniczo-energetycznych. Aby nie doprowadzić do upadku regionów i wyniszczenia lokalnej społeczności, musimy zadbać, aby transformacja energetyczna była odpowiednio rozłożona w czasie. Mamy świadomość, że przede wszystkim odpowiadamy za energetyczne bezpieczeństwo milionów polskich rodzin i polskiej gospodarki oraz za niezawodne dostawy energii. Chcemy tę misję realizować do czasu zabezpieczenia krajowego systemu energetycznego alternatywnymi źródłami energii – podkreślił podczas spotkania Andrzej Legeżyński, prezes zarządu PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
W środę, 23 czerwca, delegacja z Banku Światowego spotkała się w Bogatyni ze Sławomirem Wochną, dyrektorem Kopalni Turów oraz Oktawianem Leśniewskim, dyrektorem Elektrowni Turów. Rozmowy dotyczyły przyszłości regionu, w którym funkcjonuje turoszowski kompleks energetyczny w kontekście zapowiadanej transformacji energetycznej i wynikających z niej, koniecznych do przeprowadzenia przemian społeczno-gospodarczych oraz ich wpływu na stabilność regionu i bezpieczeństwo ekonomiczne mieszkańców. Wizyta Banku Światowego miała na celu pełniejsze zrozumienie lokalnego znaczenia kompleksu, roli jaką pełni w krajowym systemie energetycznym oraz jego wpływu na szeroko rozumiane bezpieczeństwo obszaru przygranicznego.
Dyrektorzy podkreślili m.in. że oba ściśle ze sobą powiązane i wzajemnie od siebie zależne zakłady są największymi pracodawcami w regionie oraz w całym województwie dolnośląskim. Łącznie pracuje w nich około 4 tys. osób. Zatrudnienie bezpośrednio w Kopalni i Elektrowni, w spółkach zależnych oraz podmiotach współpracujących zapewnia stabilny byt około 80 tysiącom osób, wliczając w to rodziny pracowników. Ponadto dyrektorzy oddziałów PGE GiEK podkreślili, że Kompleks Turów zapewnia stabilne dostawy energii do polskiego systemu elektroenergetycznego, zgodnie z bieżącym zapotrzebowaniem. W ubiegłym roku Kompleks Turów pokrył aż 8 proc. krajowego zapotrzebowania na energię - to energia elektryczna, która w szczytowych momentach mogłaby zasilić aż dwa polskie województwa. Kompleks Turów jest również jedynym lokalnym producentem ciepła dla tysięcy okolicznych mieszkańców, w tym szpitali, szkół i przedsiębiorstw. Bogatynia nie posiada alternatywnego źródła ciepła – komfort cieplny mieszkańców miasta może zapewnić wyłącznie Elektrownia Turów.
Podczas wizyty delegacji Banku Światowego przedstawiciele PGE GiEK podkreślali, że transformacja energetyczna powinna przebiegać na zasadzie ewolucji a nie rewolucji, powinna być dobrze zaplanowana i rozłożona w czasie. Dalsza działalność aktywów węglowych do 2050 r. to czas niezbędny do stworzenia alternatywnych miejsc pracy, przekwalifikowania kadr, zbudowania nowej infrastruktury, zmiany wizerunku regionów górniczych i uatrakcyjnienia ich dla potencjalnych inwestorów.
W najbliższym czasie zorganizowane będą kolejne spotkania w temacie transformacji zagłębia turoszowskiego.