Gomółka żółtego sera, płocha szczeżuja, kilka jeży i żmii – m.in. z takimi wyrazami musieli zmierzyć się uczestnicy 10. bogatyńskiego dyktanda.
Było ponad 150 osób, każdy coś tworzy – śpiewa, tańczy lub wykonuje robótki ręczne. Niepełno sprawni raz w roku w Bogatyński Ośrodku Kultury, mają scenę do dyspozycji, to jest ich święto i ich dzień.